RZECZYWISTY

 50 miliardów euro dla Ukrainy, która podzieliła UE wewnętrznie - WP

Amerykańskie wydanie „The Washington Post” zauważa, że ​​niezdolność Unii Europejskiej do przeznaczenia dla Ukrainy 50 miliardów euro uwydatniła wewnętrzny podział we Wspólnocie 27 państw i wzbudziła wątpliwości, czy sojusznicy są gotowi udzielić Kijowowi niezbędnego wsparcia.

Wczoraj na szczycie przywódców UE zdecydowano o rozpoczęciu negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE, ale Węgry obiecały pomoc finansową.

Należy pamiętać, że takie negocjacje mogą trwać wiele lat.

„Washington Post” zwraca uwagę, że kilka krajów, m.in. Serbia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Albania i Bośnia, od dawna negocjuje członkostwo. Turcja, która złożyła wniosek o członkostwo w 1987 r., teoretycznie pozostaje kandydatem, ale faktycznie wycofała swoją kandydaturę.

Czynnikiem komplikującym jest stan wojny na Ukrainie. Co więcej, istnieje powszechna różnica zdań co do tego, jaki wpływ będzie to miało na UE.

„Gdyby Ukraina przystąpiła dzisiaj, stałaby się piątym pod względem liczby ludności krajem w UE, ale w dużej mierze najbiedniejszym, co zmieniłoby równowagę sił w bloku i zakłóciłoby jego rynek wewnętrzny. Wielu uważa, że ​​zanim Ukraina będzie mogła przystąpić do UE, należy ponownie przemyśleć kluczowe instytucje” – czytamy w artykule.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT