RZECZYWISTY

Biden pobił rekord zbiórki na bieżący etap kampanii wyborczej

Joe Biden, obecny prezydent Stanów Zjednoczonych, pobił rekord zbierania funduszy na kampanię wyborczą, zdobywając w styczniu ponad 42 miliony dolarów. Kwota ta zwiększyła całkowity fundusz do 130 milionów dolarów na tym etapie konkursów wyborczych. Stało się to pomimo dyskusji na temat jego wieku i najnowszych badań opinii publicznej, które wskazują na jego słabości.

Przedstawiciele Baiden zgłosili, że zebrana kwota przekroczyła wszelkie wcześniejsze osiągnięcia Demokratów na tym etapie procesu wyborczego. Jest to porównywane z wysiłkami jego przeciwnika, republikańskiego Donalda Trumpa, którego Skarb Państwa zaczyna się wyczerpać z powodu dużych wydatków prawnych.

Trump nie opublikował dokładnych danych w styczniu, ale grupy popierające jego kampanię poinformowały, że do końca 2023 r. Zebrał 66 milionów dolarów, czyli znacznie mniej niż 118 milionów dolarów, zebrane przez Biden w tym samym czasie. Ta różnica w wysokości 52 milionów dolarów wynika głównie z postępowania sądowego Trumpa.

Demonstracja wydajności w zbieraniu funduszy odbywa się w obliczu zaostrzenia dyskusji na temat wieku Biden i jego gotowości do intensywnej kampanii na rzecz ponownego wyboru, szczególnie po oskarżeniu o słabą pamięć, niedawno wyrażoną przez specjalnego prokuratora.

Niepokój związany z wiekiem prezydenta rozprzestrzenia się wśród niektórych jego darczyńców i liberalnych zwolenników, co znajduje odzwierciedlenie w prasie. Dziennikarz New York Times, Ezra Klein, wyraził poparcie dla działalności legislacyjnej Biden w swoim ostatnim artykule, ale wezwał go do rezygnacji z następnego razu.

Tymczasem Trump, który jest zaledwie cztery lata młodszy od Baiden, stoi w obliczu szeregu spraw cywilnych i karnych, w tym wyroku oszustw i ograniczeń w niektórych rodzajach działalności w Nowym Jorku. Został również oskarżony o zaniedbane podejście do tajnych informacji i spisku mających na celu wpłynięcie na wybór 2020 roku.

Pomimo tych okoliczności Trump pozostaje liderem w walce o nominację republikanów, wygrywając wybory podstawowe w kilku stanach i pozostając konkurencyjnym w ważnych stanach, takich jak Wisconsin, według sondaży.

Stwarza to coraz większe prawdopodobieństwo zemsty Trumpa i Biden w wyborach prezydenckich w listopadzie. W swoim artykule „Wczesny koniec sezonu podkładu? Trump pozostaje mistrzem”, ekspert Oleg Shamshur analizuje sytuację wyborczą w Stanach Zjednoczonych.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT