Boris Johnson, były premier Wielkiej Brytanii, otwiera możliwość powrotu do aktywnej działalności politycznej. Przemawiając na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie, powiedział, że czuje się gotowy na powrót do polityki, jeśli będzie miał pewność, że jego zaangażowanie przyniesie korzyści.
„Uważam, że wybory to odpowiedzialna sprawa i powinny mieć konkretny cel lub propozycję” – powiedział Johnson.
Moderator, zgodnie z amerykańskim zwyczajem, nazwał Johnsona „premierem”, co wywołało żart ze strony polityka. „Cieszę się, że nazywacie mnie premierem. To bardzo grzeczne i może się nawet przydać” – zażartował.