RZECZYWISTY

Wielka Brytania i Francja wezwały Putina, aby nie opóźniać odpowiedzi na pokojową ofertę USA

Wielka Brytania i Francja oskarżyły prezydenta rosyjskiego Władimira Putina o świadome opóźnienie w negocjacjach w sprawie rozwiązania działań wojennych na Ukrainie. Ministrowie zagranicznej obu krajów oświadczyli, że Moskwa faktycznie odrzuciła amerykańską inicjatywę na 30-dniowy rozejm, zamiast tego kontynuując ataki na infrastrukturę ukraińską.

Stwierdził to francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barro i jego brytyjski kolega David Lemmy podczas briefingu w siedzibie głównej NATO w Brukseli, informuje Washington Post.

Według Lemmy Kreml unika bezpośredniej reakcji na pokojową inicjatywę, opóźniając proces i kontynuując strajk na Ukrainie.

„Uważamy, że Putin nadal myli sytuację, zajmując czas. Zamiast zawieszenia broni widzimy bombardowanie infrastruktury cywilnej i obiektów energetycznych Ukrainy. Widzimy cię, Władimir Putine. Wiemy, co robisz” - powiedział.

Francuski minister Barro podkreślił również, że Ukraina przyjęła proponowany rozejm trzy tygodnie temu. Dlatego teraz Rosja musi udzielić jasnej odpowiedzi: zgadza się zaprzestać ognia lub nie.

„Rosja nieustannie zmienia swoją pozycję, ale jednocześnie trwa swoje zbrodnie wojskowe” - powiedział Barro.

Szef francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zwrócił uwagę na niedawny dekret Putina na wiosenne wezwanie 160 000 Rosjan do służby wojskowej. Według niego jest to kolejny dowód na to, że Kreml nie planuje ograniczyć kampanii wojskowej.

„Jeśli Rosja chce pokoju, powinna przestać mobilizację i atak. Ale zamiast tego widzimy nowe wezwanie, które wskazuje na jego zamiar kontynuowania wojny” - dodał.

Londyn i Paris nalegają na bezpośrednią i jednoznaczną reakcję Rosji na amerykańską inicjatywę na rzecz krainy działań wojennych. Podkreślają, że wszystkie opóźniają tylko cierpienie cywilów i zniszczenie infrastruktury.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT