RZECZYWISTY

Dlaczego coraz częściej żyjemy w świecie wirtualnym

We współczesnym świecie smartfon staje się dla nas prawie drugą skórę, integralną częścią naszego codziennego życia, pisze blogera Roman Komiz. Każdego roku czas spędzony w wirtualnej rzeczywistości rośnie tylko, co rodzi pytanie, w jaki sposób spędzamy wolny czas i na czym jest nasza prawdziwa rzeczywistość.

Świat „Matrix” prawdopodobnie nie jest tak fantastyczną perspektywą ludzkości, jak się wydaje.

W każdym razie niektóre markery wskazują na szybkość uwagi lub dokładniej, cykl życia każdej osoby przechodzi ze świata rzeczywistego do świata zasadniczo innych przestrzeni informacyjnych obsługiwanych przez urządzenia elektroniczne.

W tym „cudownym nowym świecie” znajdujemy więcej możliwości pracy, biznesu, komunikacji, rozrywki, flirtowania, edukacji, a także wyrażania preferencji politycznych i organizacji mechanizmów zarządzania.

Tutaj, na przykład, zmienił się średni czas spędzony w dniu przez smartfon:

  • Dzisiaj: 4 godziny 39 minut;
  • 5 lat temu: 3 godziny 42 minuty;
  • 10 lat temu: 2 godziny 36 minut;
  • 14 lat temu: 10 min.

Dla niektórych smartfon stał się już drugą skórą, częścią ciała. Jesteśmy przyzwyczajeni do używania go za kierownicą, podczas sportu ... wielu nie rozdziela się z nim nawet w łóżku lub w duszy. Ale myślę, że jeśli weźmiesz ze sobą wszystkie gadżety i czas spędzony przez przeciętnego użytkownika w firmie, znacznie przekroczy dzisiejsze 4:39 dziennie.

Jedyne pytanie brzmi: w jaki sposób ten przeciętny użytkownik spędza wolny czas, to znaczy, na czym on to wydaje? Oraz czy zasadniczo ma on pragnienie i impuls wewnętrzny, aby je wydać (i to pytanie o woli) na czymś, z wyjątkiem możliwości ucieczki od znacznie mniej „Userfrendley” otaczającego świata fizycznego. Zwłaszcza w warunkach, w których nie musisz czegoś szukać - propozycja „Jak uciec od rzeczywistości”, znajduje cię samego, a czasem absolutnie za darmo.

Myślenie (z niedoborem woli) traci niekończący się przepływ gotowych surogatów semantycznych, zapakowany w spersonalizowany i, rzekomo, twój własny produkt jest produktem twojej świadomości ... który w rzeczywistości nie jest twój, ale po prostu wybrany przez ciebie z wstępnie przygotowanej listy.

Kto utworzy te niekończące się „listy”? Czy uważasz, że osoba lub grupa ludzi? Oczywiście nie. To nie jest lista kandydatów na zastępców lub prezydentów. Są to gigantyczne zakresy danych i przepływy informacji, które zostaną zautomatyzowane dla dowolnego harmonogramu. I dzieje się to już w naszych oczach.

A co to będzie w informacjach? Już teraz generatywna sztuczna inteligencja może tworzyć treści, których nie można odróżnić od treści odzwierciedlającej zdarzenia świata fizycznego. A co stanie się za 5-10 lat? W którym momencie stracimy zdolność rozróżnienia tej cienkiej twarzy: między zawartością fizyczną i syntetyczną? ..

Wtedy nadejdzie moment prawdy - najważniejszy moment w historii ludzkości))))))))))))))))))

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT