Światowy rynek turystyczny wciąż się rozwija. Analitycy Boston Consulting Group przewidują, że do 2040 r. Całkowity koszt odpoczynku i podróży osiągnie uderzające 15 bilionów dolarów rocznie. Dla porównania w 2024 r. Liczba ta wynosi około 5 bilionów.
Głównym motorem tego wzrostu będą kraje rozwijające się, w tym Chiny, Indie i Arabia Saudyjska. To te stany wykazują najbardziej dynamiczny wzrost klasy średniej, co stymuluje wzrost popytu na usługi turystyczne.
Międzynarodowa turystyka w kategoriach pieniężnych wzrośnie ponad trzy razy z 424 miliardów dolarów w 2024 r. Do 1,4 bln w 2040 r. Chiny staną się niepodważalnym liderem kosztów podróży.
Raporty BCG porównują sytuację z tym, jak boom turystyczny przetrwał USA w połowie XX wieku. W tym czasie wzrost dochodu z klasy średniej dał impuls do tworzenia potężnego przemysłu rekreacyjnego.
Jednocześnie eksperci Bloomberg twierdzą, że dokładne obliczenia kosztów turystycznej są trudne. W szczególności obliczenia obejmują nie tylko same wycieczki, ale także koszty restauracji, zakwaterowania, transportu, a także wkład branży hotelarskiej w gospodarkę.
Światowa Rada Travel and Tourism przewiduje, że do końca 2025 r. Wkład turystyki w światowy PKB wyniesie 11,7 bln USD, czyli 10,3% całkowitego wolumenu.
Pomimo danych optymistycznych, BCG uznaje, że obliczenia nie uwzględniają możliwych zagrożeń - w szczególności zagrożenia wojen handlowych i konfliktów, które mogą poważnie wpłynąć na rynek w regionach takich jak Bliski Wschód.