RZECZYWISTY

Gospodarka Rosji jest na skraju „przegrzania” pod wpływem zachodnich sankcji

Pomimo zakrojonych na szeroką skalę sankcji Zachodu, które zostały wprowadzone wobec Rosji po jej inwazji na Ukrainę, rosyjska gospodarka nie zatrzymała się, ale pracuje ze zwiększonym obciążeniem. zauważa „Washington Post” , zamiast oczekiwanego spadku, gospodarka Federacji Rosyjskiej w dalszym ciągu funkcjonuje, choć grozi jej „przegrzanie” spowodowane krytycznym niedoborem siły roboczej i szybkim wzrostem płac.

„Na Syberii nie ma wystarczającej liczby mężczyzn do kierowania autobusami. W rosyjskich gospodarstwach dojarki otrzymują pensję porównywalną z pensją informatyków, a hotele ledwo zatrudniają kelnerów, sprzątaczki i kucharzy” – czytamy w artykule. Brakuje spawaczy, a nawet taksówkarzy.

Według Rosstatu płace realne w Rosji za pierwsze sześć miesięcy 2024 roku wzrosły rok do roku o 12,9%. Najszybciej rosły dochody najuboższych pracowników – o 67%.

Gospodarka została popchnięta do przodu dzięki ogromnym wydatkom na wojsko, a ogólne wynagrodzenia w Federacji Rosyjskiej rosną wraz ze wzrostem dochodów wojskowych, chociaż sektor prywatny nie nadąża za tym trendem. Rosja w dalszym ciągu czerpie także duże przychody ze sprzedaży ropy.

„Według ekonomistów Rosję stać na finansowanie konfliktu na Ukrainie jeszcze przez kilka lat dzięki ogromnym dochodom ze sprzedaży ropy naftowej oraz fiasku zachodnich sankcji, w szczególności nałożonemu przez Wielką Siódemkę górnego pułapu cenowego ropy” – pisze gazeta. .

Jednocześnie w Rosji rośnie inflacja, ponieważ na tle wrzucania pieniędzy do gospodarki „siła robocza i moce produkcyjne gospodarki są „prawie wyczerpane”, jak stwierdziła szefowa Banku Centralnego Elvira Nabiullina ostrzegał w lipcu. Bank Centralny próbuje walczyć z tą podwyżką kluczowej stopy procentowej - pewnego dnia wzrosła ona do rekordowego poziomu 21%.

Zakrojone na szeroką skalę wydatki wojskowe zaplanowane na przyszły rok „jeszcze bardziej zaognią inflację”. Jednocześnie pytanie, czy Rosji uda się poważnie zwiększyć produkcję wojskową, budzi sprzeczne oceny.

Eksperci są jednak pewni, że zachodnie sankcje w tym zakresie zawiodły i nie uniemożliwiają one Federacji Rosyjskiej produkcji sprzętu wojskowego. Rosja pozyskuje cały krytyczny import, taki jak mikrochipy, okrężnymi drogami.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT