Według informacji otrzymanych od The Guardian, miasto Charków uzyska nowy poziom ochrony przed potencjalnymi nalotami ze strony Rosji dzięki udziałowi w działaniach bojowych myśliwców F-16.
Decyzja ta stwarza dodatkowe możliwości skutecznego odstraszania zagrożeń lotnictwa wroga, w szczególności przy użyciu bomb kierowanych dalekiego zasięgu (UAB).
„Rosjanie będą zmuszeni zmienić taktykę. Będziemy mogli skuteczniej razić ich samoloty i rakiety, a dalsze używanie bomb lotniczych kierowanych KAB, które muszą wystrzelić na odległość 50–70 km, będzie dla nich bardzo trudne” – mówi ekspert ds. lotnictwa Anatolij Chrapczyński. .
F-16 ma większy zasięg niż rosyjskie samoloty MiG i Su – powiedział doradca szefa OP Podolak.
W publikacji napisano, że Federacja Rosyjska wystrzeliwuje bomby nawet ze swojego terytorium. Oznacza to, że F-16 będą musiały pracować dla rosyjskiego lotnictwa na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Holenderska minister obrony Kaisa Ollongren powiedziała już, że jest to dozwolone do celów obronnych. Dania, która również przekaże samoloty, również wyraziła zgodę.