W St. Neots (Cambridgeshire, Anglia) doszło do niezwykłego widoku, którego nie każdy ma okazję zobaczyć. Ta historia zaczęła się kilka lat temu, kiedy Andy Grannell przeprowadził się do miasta ze swoją narzeczoną i pięcioma husky. Właściciel zauważył, że jego zaciekawieni czworonożni przyjaciele zawsze próbują dowiedzieć się, co dzieje się za płotem, gdy usłyszą hałas na zewnątrz.
Aby ułatwić psom zaspokojenie ich ciekawości, Andy wywiercił w płocie „dziurki inspekcyjne”. Teraz husky mogą spokojnie wystawiać nosy i obserwować otaczający je świat. Niestety psów jest pięć, a tylko cztery dziury, gdyż najstarszy z nich nie jest już tak zainteresowany wydarzeniami i woli spokój.
Prawdziwą uwagę poświęcono tym szpiegowskim husky, gdy mieszkanka Jenny Polhill sfotografowała cztery z nich, gdy interesowały się otaczającym je życiem. Wielu mieszkańców wyraża zazdrość wobec Jenny, gdy regularnie przechodzą obok domu Andy’ego, ale psy nie wydają się zbytnio zainteresowane tymi wydarzeniami. Teraz każdy, kto marzył o zobaczeniu tego wyjątkowego widoku, może cieszyć się zdjęciami zadowolonego przechodnia.
