Komisja ekspercka Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej uznała pisarza Mychajło Bułhakowa za symbol rosyjskiej polityki imperialnej. Obecność jego pomników w przestrzeni publicznej Ukrainy uznawana jest za propagandę imperialnej polityki Federacji Rosyjskiej – stwierdza komisja w konkluzji.
W konkluzji wskazano także, że Bułhakow, choć mieszkał w Kijowie, alienował ukraińską kulturę i naród, kpił z ukraińskiego pragnienia niepodległości i wyrażał negatywny stosunek do państwa ukraińskiego i jego przywódców.
W jego twórczości nie ma pozytywnych ukraińskich postaci – zauważa Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej. Zamiast tego kpi z języka ukraińskiego i Kościoła autokefalicznego, a także zaprzecza istnieniu narodu ukraińskiego.
Na przykład w opowiadaniu „W noc 3” posługuje się narracją antyukraińską poprzez groteskowe przedstawienie żołnierzy 1. pułku Ukraińskiej Błękitnej Dywizji.
W pracy „Zabiłem” komisja dostrzega narracje kremlowskich propagandystów i ideologię faszyzmu. Dlatego nadawanie nazwiska Bułhakowa obiektom geograficznym i wznoszenie pomników ku jego czci na Ukrainie uważa się za rusyfikację, co odzwierciedla imperialną politykę Rosji.
