Chińska lalka Elph Labubu stworzyła rewolucję zabawek, czyniąc pop Mart droższy niż American Giants Hasbro (producent transformatorów) i Mattel (Barbie Creator) łącznie. Według Financial Times kapitalizacja rynkowa popu osiągnęła 40 miliardów dolarów, przekształcając ją w jednego z liderów światowego rynku zabawek.
Sukces nastąpił nie tylko dzięki projektowi: sprzedaż Labubu stała się globalnym zjawiskiem kulturowym, powodując sklepy, niedobory produktów i spekulacje na rynku wtórnym. Roczna sprzedaż firmy osiągnęła 2 miliardy dolarów, a prawie 40% zysków pochodzi z zewnątrz Chin. Labubu - puszyste stworzenie o dużych oczach i uszach elfi - stało się główną twarzą kolekcji potworów. Jego popularność doprowadziła do faktu, że Pop Mart wystartował 6 razy w ostatnim roku, a sprzedaż serii wzrosła osiem razy.
Pop Mart ułatwia również strategię sprzedaży: „Blind Boxes”, której treść kupujący będzie wiedział dopiero po otwarciu. Stwarza to emocje, stymuluje powtarzające się zakupy i aktywuje rynek wtórny, w którym rzadkie liczby są trzykrotnie droższe niż oficjalna cena. Pop Mart aktywnie rozwija się za granicą. Pod koniec 2024 r. Miał już 130 sklepów i 192 maszyny z zabawkami w USA, Europie i Azji Południowo -Wschodniej. Jednak popyt czasem rośnie w chaos: ze względu na starcia kupujących firma zawiesiła sprzedaż - w Londynie i Seulu.
Analitycy ostrzegają, że uzależnienie od jednej postaci może stanowić ryzyko. Aby utrzymać tempo wzrostu, Pop Mart będzie musiał wprowadzić na rynek nowe mocne obrazy. Jednak pierwsze kroki już się powiodły: sprzedaż linii Crybaby wzrosła 16 razy, co stanowi prawie 10% rocznego dochodu spółki.