Epidemiolodzy stworzyli globalną mapę ryzyka rozprzestrzeniania się gorączki denga i prognozują wzrost zagrożenia tą chorobą w Europie. Szczególnie niebezpieczne okazały się regiony na południu Francji i na północy Włoch, gdzie sprzyjający klimat pozwala na szybkie rozmnażanie się komarów tygrysich, będących nosicielami wirusa.
Komary tygrysie, które przedostały się już do Europy, choć ze względu na umiarkowany klimat nie stanowią większego zagrożenia dla Ukrainy, stają się groźne w innych częściach kontynentu. Według nowego modelu zaprezentowanego w czasopiśmie Nature Communications epidemiolodzy wzięli pod uwagę czynniki wpływające na zachowanie komarów: owady rozwijające się w optymalnych warunkach żyją dłużej i niosą ze sobą większe ryzyko rozprzestrzenienia się choroby.
W latach 2000–2022 liczba przypadków gorączki denga dramatycznie wzrosła — z 500 000 do 4,2 miliona . Przyczyną tego były zmiany globalne, w szczególności zmiany klimatyczne i aktywne procesy migracyjne . W nowym modelu prognostycznym naukowcy uwzględnili także wpływ środowiska na zdolność komarów do przenoszenia wirusa. Dzięki temu instytucje medyczne mogą w porę zareagować na ewentualne ogniska choroby i zmniejszyć ryzyko infekcji.
Denga rozprzestrzenia się już w Europie. Na przykład na południu Francji 44-letni brytyjski turysta zaraził się wirusem dengi, nie opuszczając kraju. Przeniosła infekcję także na swoich bliskich, co wskazuje na wewnątrzeuropejskie rozprzestrzenienie się choroby.
Na Fidżi drony są wykorzystywane do zwalczania populacji komarów będących wektorami dengi poprzez opryskiwanie komarów zakażonych bakteriami uniemożliwiającymi ich rozmnażanie. Podejście to zmniejszyło liczbę niebezpiecznych owadów i może być stosowane w innych regionach.