Niemcy stoją w obliczu gwałtownego wzrostu liczby upadłości przedsiębiorstw, najwyższego od prawie 10 lat, ustanawiając nowy rekord w pierwszej połowie 2024 r. Jak podaje niemiecka publikacja Bild, w tym okresie zarejestrowano około 11 000 upadłości, które mogą dotknąć około 133 000 pracowników.
W I półroczu 2024 roku zarejestrowano ok. 11 tys. upadłości firm, które mogą dotknąć 133 tys. pracowników.
Według danych Stowarzyszenia Badaczy Ekonomicznych Creditreform liczba przejęć wzrosła o prawie 30% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
W tym samym czasie zamknięto o rząd wielkości więcej średnich i dużych firm, takich jak Galeria Karstadt i FTI-Touristik.
Eksperci wiążą to z „konsekwencjami recesji z 2023 r., trwającymi kryzysami i słabym rozwojem gospodarczym” i przewidują kontynuację takiej dynamiki do końca roku.
W styczniu informowano, że niemiecka gospodarka po raz pierwszy od kryzysu koronowego znalazła się na minusie.