Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych poparła kandydaturę Mike'a Johnsona dla mówcy. Johnson, który reprezentuje Partię Republikańską, otrzymał niezbędne 218 głosów na wybory, stając się kluczową postacią w niższej Izbie Kongresu.
Johnson był w stanie pozyskać poparcie praktycznie wszystkich republikanów, w szczególności dzięki głosom Ralpha Normana i Kita Self), którzy wcześniej wspierali innych kandydatów.
Jego główny przeciwnik, przywódca mniejszości demokratycznej Hakim Jeffris, otrzymał 215 głosów, podkreślając głęboki podział w Kongresie między dwiema stronami.
Johnson jest przedstawicielem Luizjany i konserwatywnym członkiem Partii Republikańskiej. Jest znany z tradycyjnych wartości, niskiego wsparcia podatkowego i sztywnych polityk imigracyjnych. Jego wybór mówcy może zwiększyć konserwatywne wpływy w Izbie Reprezentantów i określić priorytety pracy ustawodawczej Kongresu w nadchodzących latach.
Ponieważ republikanie mają większość w Izbie Reprezentantów, Johnson otrzymał poparcie dla jednej strony, ale jego przywództwo może napotkać trudności z powodu różnic w samej partii. Jednocześnie Demokraci będą musieli pracować, aby znaleźć kompromisy, ponieważ ich mniejszość ogranicza zdolność do wpłynięcia na podejmowanie decyzji.