RZECZYWISTY

Młodzi ludzie w Europie Wschodniej odmawiają służby wojskowej

W Europie Wschodniej, które są członkami NATO, istnieje paradoksalna sytuacja: chociaż ponowne równowaga sił zbrojnych trwa intensywnie, znalezienie nowych rekrutów staje się coraz trudniejsze. Rekrutacja budzi poważne zaniepokojenie w Czechach, Polsce, Węgrzech i Rumunii, donosi Berliner Zeitung.

Na przykład, Polska ma wkrótce wydać prawie 5% swojego PKB na armię, planowane jest również zwiększenie liczby polskiej armii, ale pomimo wszystkich kampanii reklamowych nadal są zwolnione z armii polskiej: „W 2023 r. Usługa pozostawiła rekordową liczbę profesjonalnych wojsków - 9 000 i nie jest rekompensowana przez nowych.

„Stajemy się wobec problemów, są one związane z faktem, że rynek pracy tutaj jest bardzo konkurencyjny”, ”

-Says Major generał Karol Dimanovsky, pierwszy zastępca szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Polski.

Polska armia po prostu nie może konkurować o wynagrodzenie z sektorem komercyjnym.

Alexander Libman, ekspert z Europy Wschodniej z wolnego uniwersytetu w Berlinie, nie widzi czegoś szczególnie dziwnego, że młodzi ludzie w Polsce i innych krajach regionu uniknęli służby wojskowej. Stwierdza, że ​​młodzi ludzie w Europie Wschodniej opanowali typowe postawy współczesnego społeczeństwa zachodniego.

W komentarzu do Berlinera Zeitunga sugeruje, że młodzi ludzie na wschodzie kontynentu mogą po prostu nie wierzyć oświadczenia ich polityków na temat zagrożenia ze strony Rosji lub są przekonani o wiarygodnej ochronie ich krajów poprzez potencjał nuklearny NATO.

Nawet w przypadkach, w których respondenci mówią, że muszą chronić kraj przed Rosją, uważają, że ktoś inny powinien to zrobić, ale nie sami.

„Duża liczba ofiar na Ukrainie przyczyni się również do takiego postrzegania sytuacji przez ludzi”

Libman mówi.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT