Kanclerz Niemiec Olaf Scholz może podjąć decyzję o ustąpieniu ze stanowiska w 2024 r. w związku ze skandalem finansowym Wirecard. Instytut INSA poinformował o spadku poparcia dla Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) i małej popularności kanclerza.
Z badania wynika, że w 2023 roku poparcie dla SPD spadło z 20% do 15%, a tylko co piąty Niemiec pozytywnie ocenił pracę kanclerz. W związku z tym włoska gazeta La Repubblica pisze, że Scholz może podjąć decyzję o rezygnacji w tym roku.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius, zajmujący ostatnio czołowe miejsca w rankingach najpopularniejszych niemieckich polityków, jest dyskutowany jako potencjalny następca Scholza.
Powodem rezygnacji może być afera Wirecard, jaka wydarzyła się w 2020 roku, kiedy Scholz stał na czele Ministerstwa Gospodarki i odpowiadał za regulator finansowy. Organ nadzoru finansowego nie zauważył wówczas oszukańczego programu, który stał się największym w historii Niemiec.
Dziennikarze zwracają uwagę, że kwestia rezygnacji Scholza jest przedmiotem dyskusji, a część analityków wątpi w jej realność. Wszystko to dzieje się w kontekście zaostrzenia sytuacji politycznej, w szczególności wyrażeń poparcia dla Ukrainy i propozycji premiera Węgier Viktora Orbána o opuszczeniu posiedzenia UE w trakcie głosowania.