Niezwykła sprawa miała miejsce na konferencji poświęconej walce z przestępczością w Wielkiej Brytanii. Diana Johnson została okradziona przez młodszego ministra przestępczości, policji i straży pożarnej bezpośrednio podczas wydarzenia mających na celu omówienie kradzieży.
Stało się tak, kiedy zgłosiła się na temat problemów związanych z kradzieżą, informuje Financial Times.
Johnson złożył oświadczenie w Stowarzyszeniu Kuratorów Policyjnych, które ostrzegł przed „epidemią zachowań antyspołecznych, rozboju i kradzieży w sklepach”, które rząd pracy „odziedziczył” od konserwatystów.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych potwierdziło, że podczas konferencji Johnson ukradł jej rzeczy. Jednak nie zidentyfikowano zagrożeń bezpieczeństwa.
Policja zatrzymała 56-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie popełnił kradzież w czterogwiazdkowym hotelu w regionie Midland, w którym odbyła się konferencja.