Według informacji otrzymanych od urzędnika Sojuszu Północnego Atlantyku, szacuje się, że rosyjski przywódca Władimir Putin próbuje obecnie odłożyć ogłoszenie kolejnej fali mobilizacji.
Według danych NATO Rosja może zwiększyć swoje siły wojskowe o około 30 000 osób co miesiąc w celu zrekompensowania strat i utrzymania jej ofensywnych działań. Wspomniano także o wezwaniu Władimira Putina w sprawie wezwania armii.
Według rozmówcy dziennikarzy Putin nadal utrzymuje pomiary mobilizacji o dużej skali, ponieważ ma on wiele innych problemów, które wymagają uwagi w domu. Podkreśla także potrzebę wykazania siły i pewności siebie.
Z tego możemy stwierdzić, że zwykły cykl konserwatorów poboru może być teraz zadowalający.
Urzędnik NATO dodaje, że niektóre poborowe mogą upaść na front, ale pozwoli ci to również wysłać niektóre z istniejących sił działań wojennych na Ukrainie.
Należy również zauważyć, że konsekwencje mobilizacji są nierównomiernie dystrybuowane w całej Rosji, szczególnie w przypadku odległych regionów i przedstawicieli mniejszości.
Wcześniej brytyjska wywiad była zaniepokojona zwiększeniem ataków na biura zaciągnięcia wojskowego i podobne instytucje w Rosji, co może świadczyć o obietnicach Putina o niemożności nowej mobilizacji.