Przewiduje się, że do 2030 r. produkcja ropy w Kanadzie wzrośnie o ponad pół miliona baryłek dziennie, przekraczając poprzednie prognozy. Według Bloomberga do 2030 r. produkcja ma wzrosnąć do 3,8 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 3% w porównaniu z ubiegłoroczną prognozą. Firmy takie jak Imperial Oil Ltd., jednostka Exxon Mobil Corp. i Canadian Natural Resources Ltd. rozbudowują istniejące odwierty, aby wykorzystać nowe rurociągi prowadzące do wybrzeża Pacyfiku.
Analitycy Kevin Byrne i Selina Hwang wskazują, że długi okres wysokich cen ropy naftowej wzmocnił stabilność finansową producentów i zachęca ich do realizacji ambitnych projektów opartych głównie na istniejącej infrastrukturze. Szereg takich projektów zakłada zwiększenie produkcji o 20 000-50 000 baryłek dziennie poprzez optymalizację i poprawę wydajności.
Rosnące wydobycie ropy w Kanadzie i innych krajach spoza OPEC podważa wysiłki Organizacji na rzecz wspierania cen, które są utrzymywane poprzez ograniczanie wydobycia. Oczekuje się, że Stany Zjednoczone, Brazylia, Gujana i Kanada zwiększą w tym roku wydobycie o 1,8 mln baryłek dziennie. Kanada ma trzecie co do wielkości zasoby ropy naftowej na świecie.
Uruchomienie rozbudowanego rurociągu Trans Mountain dało szansę na zwiększenie przepustowości o 590 000 baryłek dziennie w eksporcie na wybrzeże Pacyfiku, stymulując rozwój branży. Jednak dodatkowa przepustowość rurociągów będzie potrzebna już w 2026 r., kiedy wzrost produkcji wypełni istniejące linie eksportowe.
Jeśli chodzi o ceny ropy, to w ciągu ostatnich trzech miesięcy znacząco spadły. Ceny ropy Brent spadły o 6,2%, a WTI o 5,6%. Powodem tego spadku jest obawa przed wysoką inflacją w USA i redukcją napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzie.
Jednak 6 maja ceny ropy zaczęły ponownie rosnąć, częściowo pod wpływem nadziei na pozytywny rozwój sytuacji w sprawie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, a także zgodnie z polityką cenową Arabii Saudyjskiej.
