Bloger Odessa i były aktywista Stas Dombrovsky, który niedawno mieszkał w Szwajcarii, nagrał adres wideo do narodu ukraińskiego, w którym przeprasza za swoje działania i rozpowszechnianie destrukcyjnych treści. Film został opublikowany w jego sieciach społecznościowych, ale większość jego kont została już zablokowana z powodu naruszenia zasad platformy.
W swoim przemówieniu Dombrovsky zauważył, że przecenił swoje zachowanie i odpycha słowa i działania, które mogłyby urazić ludzi i krzywdę. „Drodzy subskrybenci, ludzie, których obrażałem, chcę ci przeprosić za cały blichton, brawura, za wygranie w tym czasie, za to, co zrobiłem. Robię to szczerze i serdecznie - powiedział.
Przypomniemy, że na Ukrainie Stas Dombrovsky jest poszukiwany pod zarzutem chuliganizmu popełnianego przez grupę osób (art. 296 część 2 kodeksu karnego Ukrainy). Według funkcjonariuszy organów ścigania jest zaangażowany w kilka incydentów, które były destrukcyjne i naruszone porządek publiczny.
Po rozpoczęciu pełnej inwazji na Ukrainę Dombrovsky wyjechał do Szwajcarii, gdzie kontynuował działalność blogera. Aktywnie publikował materiały, które obwiniały ukraińskie urzędników i siły bezpieczeństwa bez dowodów. Spowodowało to wielkie oburzenie wśród społeczności ukraińskiej, ponieważ jej publikacje były często manipulacyjne i szkodziły obrazowi państwa.
Wiadomo, że Dombrovsky miał problemy z narkotykami w młodości i wielokrotnie przekonał. W swojej rodzinnej Odessie był znany nie tylko jako bloger, ale także jako poeta i działacz, który uczestniczył w niestandardowych działaniach. Jego życie publiczne i zachowanie spowodowały wiele kontrowersji i krytyki ze strony społeczeństwa.
Od 2025 r. Większość sieci społecznościowych Dombrovsky'ego jest zablokowana z powodu rozprzestrzeniania się destrukcyjnych treści. Wielu Ukraińczyków nie przyjmuje przeprosin, biorąc pod uwagę jego późną pokutę próbę uzasadnienia jego działań po tym, jak jego rozgłos zaczęło zanikać przez blokadę rachunków.
Chociaż Dombrovsky próbuje uzasadnić swoje działania, wielu na Ukrainie uważa, że jego przeprosiny są spóźnione. Jednocześnie sprawa ta podnosi kwestię odpowiedzialności blogerów i wpływ ich działalności na opinię publiczną, szczególnie w czasach wojny, kiedy dezinformacja może powodować poważne szkody.