Premier Węgier Viktor Orbán wyraził wątpliwości co do skuteczności strategii Unii Europejskiej dotyczącej wysyłania pieniędzy i pomocy wojskowej na Ukrainę, nazywając ją „niepowodzeniem”. Podkreślił także, że potrzebny jest „plan B”.
„Dziś wszyscy wiedzą, ale nie mają odwagi powiedzieć głośno, że ta strategia się nie powiodła. To oczywiste, że to się nie uda [...] Ukraińcy nie wygrają na froncie” – powiedział.
Zdaniem Orbána Węgry nie widzą wystarczających powodów, aby środki podatników swojego kraju przeznaczać na wsparcie Ukrainy.
Unijni przywódcy dyskutują o uzupełnieniu wspólnego budżetu bloku w celu rozszerzenia pomocy dla Ukrainy od 2024 roku i starają się przekonać premierów Węgier Viktora Orbána i Słowacji Roberta Fico, którzy sprzeciwiają się pakietowi pomocowemu dla Ukrainy na kwotę 50 miliardów euro.
Orban twierdzi, że wsparcie ze strony UE nie przynosi rezultatów, a Fico wyraził zaniepokojenie korupcją na Ukrainie. Odnowienie budżetu UE wymaga jednak poparcia wszystkich 27 członków bloku.
Bruksela liczy na przekonanie Węgier do wycofania weta ws. pomocy wojskowej UE, blokowanej przez długotrwały spór.
Decyzja o aktualizacji budżetu bloku musi zapaść do końca roku, gdyż obecne finansowanie UE dla Ukrainy zakończy się z początkiem 2024 roku.