W artykule dla Politico Christopher McCallion i Benjamin H. Friedman z organizacji Defense Priorities zbadali nadzieje Ukrainy związane z NATO, które stały się przedmiotem ożywionej debaty i kontrowersji. W ich przekonaniu nadzieje na członkostwo w NATO są dla Ukrainy nie tylko nieosiągalne, ale mogą też spowodować podwójną stratę.
Uważają zawsze obiecane członkostwo za „nową dawkę fałszywej nadziei” dla Kijowa, która jest „gorsza niż bierność” i „podwaja stawkę”.
„Każdy możliwy scenariusz akcesji Ukrainy stwarza nierozwiązywalny dylemat: nie można zaakceptować tego kraju w stanie wojny z Rosją – co najważniejsze, ponieważ doprowadziłoby to natychmiast do kryzysu nuklearnego pomiędzy NATO a Rosją. Co więcej, jakiekolwiek zaangażowanie w obronę Ukrainy w przyszłości nie będzie skutecznym środkiem odstraszającym. Gwarant sojuszu, Stany Zjednoczone, już jasno pokazał, że nie będzie walczyć i ryzykować wojny nuklearnej dla dobra Ukrainy” – czytamy w artykule.
Jej autorzy uważają, że perspektywa członkostwa Ukrainy w NATO zachowuje główny powód wojny, motywuje Rosję do kontynuowania inwazji, a Ukrainę do dążenia do zwrotu terytoriów, które uważają za nierealne. Ich zdaniem dla Kijowa lepiej jest przejść do defensywy i rozpocząć negocjacje.
Dla Zachodu kontynuacja wojny niesie ze sobą ryzyko jej eskalacji.