Analityk Alexander Kochetkov podsumowuje udane polowanie na ukraińską obronę powietrzną w kolejnym samolocie wywiadu FAR A-50. W przypadku lotnictwa rosyjskiego strata ta jest taka sama jak w przypadku osoby - częściowej utraty widzenia.
Pięknie płonący i imponująco upadający
Nasz samolot zatrudnił kolejny bardzo ważny (i super ważny) rosyjskie samoloty DRLV A-50U. Drugi raz, co jest fantastycznym osiągnięciem. Ponieważ na świecie nie zostaliśmy pobici przez żaden samolot z dalekiego systemu wykrywania, a my byliśmy dwa, a jeden został uszkodzony na lotnisku.
Bez długiego samolotu rozpoznania wrogie lotnictwo nie jest całkowicie ślepe, ale na pewno zaślepione. Jego działania stają się sytuacyjne i niskie. Dlatego takie samoloty są przechowywane jako kluczowy element sił powietrznych.
Ciągle podkreślaję, że pociski można wytwarzać i kupować od sojuszników. Ale samoloty DRLV - nie. Rosjanie starają się stworzyć A-100 od dziesięciu lat-samolot DRLV nowej generacji i nie ma mowy. W tym obszarze, przede wszystkim, w nowoczesnych systemach radarowych, sankcje działają. W Nonimperia pozostało sześć takich samolotów i nie oczekuje się ładowania.
Jeszcze trudniejsza jest sytuacja w przygotowaniu załóg do tych samolotów - wymaga sztucznych wysoce wykwalifikowanych specjalistów, więzień z kolonii nie zostanie tam opublikowany.
Ogrzewa się osobno, że wróg ponownie nie docenił możliwości naszej obrony powietrznej. Zgodnie z oczekiwaniami odepchnął trasę samolotów rozpoznawczych od przodu, ale za mało. Zostanie to teraz odepchnięte, ale znacznie zmniejszy to skuteczność takiej inteligencji. Co ma szczególne znaczenie, zanim mamy F-16 .
Nie chcę ujawniać szczegółów, ale z prawdopodobieństwem udanego ataku może zostać wykonane przez „Patriot-Pac 2” lub SPRC C-200. Ale koniecznie po specjalnej modyfikacji w celu zwiększenia zakresu i zmiany algorytmów sterowania. Niewątpliwie twórcy takich modyfikacji zasługują na najwyższe nagrody państwowe.
O C-200. Chciałbym przypomnieć, że w 2001 r., Podczas wspólnych ćwiczeń obrony powietrznej Ukrainy i Rosji na Krymie, rakieta C-200V nie uderzyła w samolot, system samozniszczenia nie działał. Rakieta latała 260 km i znalazła samolot pasażerski.
Vopli z wrogich propagandystów, którzy już wpadli pod „przyjaznym ogniem” rosyjskiej obrony powietrznej-jest pełne złudzenie. Cichy cel, który leci na przedpłodnej okrągłej trasie, nie identyfikuje się jako wrogie, nawet najstraszniejsze obliczenia obrony powietrznej. Szczególnie dwa razy z rzędu.
W tym sensie opcja jest bardziej „prawdopodobna”, że piloci rosyjskiego zwiadowcy zabrali ze sobą granat, zaczęli go grać, rzucać się nawzajem i eksplodowała. To nie jest śmieszne, ponieważ jest to oficjalna rosyjska wersja samolotu katastrofy z Prigogin na pokładzie.
Należy pamiętać, że Rosjanie wygodniej jest rozpoznać własnych żołnierzy niż zakładać, że są to udane działania sił zbrojnych, których nie są w stanie zapobiec. Dlatego ścieżką do zwycięstwa jest spowodowanie wroga niezaprzeczalnej porażki, którego nie będą w stanie ukryć. Uwolnienie Donieck, Melitopol lub sięganie na Krym, najprawdopodobniej spowoduje rozpacz i zamieszki w rozmiarze, które prawdopodobnie doprowadzą do upadku walizki walizki. Stało się to już w historii rosyjskiej.