Korea Południowa ogłosiła sankcje wobec 11 osób i 15 organizacji wspierających wojnę Kremla z Ukrainą oraz rozwój północnokoreańskich programów nuklearnych i rakietowych. Sankcje wejdą w życie w czwartek, 19 grudnia.
Na liście osób znaleźli się wysocy rangą funkcjonariusze Koreańskiej Armii Ludowej, w szczególności zastępca szefa Sztabu Generalnego, dyrektor biura operacyjnego i generał, który prawdopodobnie stoi na czele tzw. „Korpusu Szturmowego”. Ta jednostka wojskowa jest rozmieszczona na froncie zachodnim Rosji. Ponadto na liście znaleźli się Rosjanie, którzy wspierali finansowo współpracę Moskwy z Pjongjangiem, transportowali broń i pomagali w dostawach sprzętu wojskowego.
Wśród organizacji, które podlegały sankcjom, znajduje się 15 firm, z których większość to rosyjskie. Wyjątkiem jest „Korpus szturmowy” i bank z siedzibą w Osetii Południowej. Firmy te odgrywają kluczową rolę w finansowaniu i wsparciu finansowym programów nuklearnych i rakietowych Korei Północnej.
Decyzja Korei Południowej stała się częścią globalnych wysiłków na rzecz presji na Rosję i Koreę Północną na współpracę wojskową i finansową. Ten krok pokazuje, że Seul jest gotowy dołączyć do szerszej koalicji, która potępia agresywną politykę Kremla i popiera jego wojnę z Ukrainą.
