Co najmniej 42 osoby zginęły w regionie Beni we wschodniej części Konga w wyniku ataku, dla którego powstańcy związani z Państwem Islamskim są przypisywane rebeliantom.
Atak został prawdopodobnie przeprowadzony przez członków aktywnej grupy ADF działającej na wschód od Konga i przysięgał lojalność wobec Idil. Zgodnie z informacjami napastnicy zaprosili mieszkańców do zebrania się na rynku na spotkanie, a następnie otworzyli ogień na tłumie broni palnej i używanej maczety.
W tym tygodniu islamiści przeprowadzili już podobny atak w tym samym regionie, który zabił co najmniej 41 osób.
Grupa ADF pojawiła się w Ugandzie i od kilku dziesięcioleci działa we wschodniej części Konga.