Ukraińska aktorka, prezenterka telewizyjna i działaczka społeczna Dasha Malakhova znalazła się w trudnej sytuacji po rozległym pożarze, który zniszczył jej wiejski dom. Na swojej stronie na Instagramie Malakhova podzieliła się smutną wiadomością, zauważając, że ogień objął dom, łaźnię i magazyn. Choć magazyn cudem ocalał, reszta budynków wymaga renowacji.
Pomimo faktu, że pożar spowodował znaczne zniszczenia, Dasha Malakhova pozostaje optymistką i zdeterminowana do odbudowy. Razem ze swoim partnerem Serhijem już szukają projektów na nowy dom. Prezenter podziękował także subskrybentom za wsparcie i zapewnił, że wszystko będzie dobrze.
„Siergij i ja spaliliśmy łaźnię. Nie jesteśmy zmartwieni... Wszyscy nas wspierają, chcą dać pieniądze lub coś za darmo... Nic nie potrzebujemy. Damy sobie radę, wszystko będzie dobrze, odjedziemy” – napisała Malakhova, prosząc, aby się o nią nie martwić.
Aktorka zaznaczyła, że trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny pożaru, ale nie zamierza rozpaczać po stratach. Powiedziała, że spłonęła łaźnia i inne budynki zostały zniszczone, ale zostaną odbudowane. Dasha jest pozytywnie nastawiona i ma pewność, że własnymi środkami uda jej się wszystko przywrócić.
Malakhova po raz kolejny przypomniała, że należy zachować spokój i iść dalej, szczególnie w trudnych czasach wojny, kiedy Ukraińcy stoją przed licznymi wyzwaniami.