Premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił zamiar zaoferowania parlamentu kraju do uznania państwa palestyńskiego podczas Konferencji Praw Człowieka w Bilbao.
„Sugeruję Hiszpanię uznając palestyńskie państwo. Robię to ze moralnych przekonań, ze względu na sprawiedliwość, a ponieważ jest to jedyny sposób, aby dwa stany, Izrael i Palestyna mogły żyć razem w pokoju” - powiedział Sanchez.
Premier Hiszpanii porównał swoją pozycję w konflikcie Gazy ze wsparciem Ukrainy po rosyjskiej agresji.
Sanchez podkreślił, że Hiszpania wymaga „poszanowania prawa międzynarodowego z Rosji i Izraela, zakończenia przemocy, uznania dwóch państw i udzielania pomocy humanitarnej w gazie”.
Pomysł utworzenia państwa palestyńskiego jest również wspierany przez Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie w celu rozwiązania konfliktu arabsko-izraelskiego.
Jednak Izraelski premier Benjamin Netanjahu odrzuca tę perspektywę, nawet po ostatniej wojnie z Grupy Hamas.
Wcześniej szef brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wyraził możliwość oficjalnego uznania państwa palestyńskiego po zawieszeniu broni w gazie, bez oczekiwania na wyniki negocjacji między Izraelem a Palestyńczykami.
W tym samym czasie premier Wielkiej Brytanii Risha Snakak zapewnił, że pozycja Londynu w sprawie uznania niepodległości palestyńskiej pozostaje niezmieniona.