Stało się wiadomo, że prezydent Iranu Ebrahim Raisi został zabity podczas wypadku helikoptera. Informacje te zostały oficjalnie potwierdzone przez władze irańskie, powodując falę smutku i lęku zarówno w kraju, jak i poza nią.
Oprócz niego, ci, którzy z nim latali, zostali zabici:
- Khosin Amir Abdollachian, minister spraw zagranicznych Iranu,
- Malik Rahmatati, gubernator East Azerbejdżan,
-Muhammad Ali al-Hash, Imam Tebriz.
A także czterech członków załogi.
Zdjęcie - materiał z miejsca wypadku.
Co stanie się dalej po śmierci prezydenta Iranu Ebrahima Raisi?
Według konstytucji tymczasowy szef państwa zostaje pierwszym wiceprezydentem. Mohammad Mohber zajmuje to stanowisko. Rządowe media mogą zostać ogłoszone w najbliższej przyszłości, donosi irańskie media.
Następnie nowe wybory prezydenta Iranu powinny odbyć się w ciągu 50 dni. Moc stanowi, że w tym okresie nic nie zmienia się w kraju.
Reuters pisze, że 68-letni Mohammad Mohber jest uważany za blisko najwyższego przywódcę Iranu Ali Hamenei. Kierował funduszem inwestycyjnym Setad związanym z najwyższym liderem w ramach sankcji USA.
Jednocześnie wiceprezydent nie jest sankcji.
Według źródeł gazety Mohber był częścią grupy irańskich urzędników, którzy odwiedzili Moskwę w październiku i zgodzili się dostarczyć pociski i drony dla Federacji Rosyjskiej.
Oznacza to, że był kompletnym zwolennikiem linii ultra -konserwatywnego prezydenta Raisi. Było to zbliżenie wojskowe z Federacją Rosyjską, sztywną linią w stosunkach z Zachodem i odrzucenie dolara w obliczeniach.