Wymieniona rosyjscy opozycjoniści wezwali do zmniejszenia presji sankcji na zwykłych obywateli rosyjskich, proponując skupienie się na ograniczeniach na władzach i rozkazach rosyjskich. Jednak oświadczenia te spełniły ostrą reakcję ministra spraw zagranicznych Litwy Gabrielus Landsbergis.
W swoim poście w sieci społecznościowej X Landsbergis odpowiedział na pomysł, że zwykli Rosjanie nie powinni podlegać sankcjom. „Słyszę o niewinności zwykłych Rosjan, ale potem widzę, jak ci„ niewinni ”ludzie zabijają Ukraińczyków. Patrzę, jak zwykłe rosyjskie matki prowadzą ich synów do wojny związanej z przestępstwami wojennymi” - napisał Landsbergis.
Minister cytował także przykłady, w których Rosjanie świętują zabójstwa Ukraińców, wkładali dzieci w mundurach wojskowy i czerpią symbol agresji - literę Z na czołgach. Zwrócił uwagę na sposób, w jaki Rosjanie organizują działania wsparcia, tworząc kolumny w postaci litery Z na obszarach miejskich.
Landsbergis podkreślił, że „zwykła Rosja” wymaga poważnych zmian, a proces ten będzie długi i wyczerpujący. „Zacznie się dopiero wtedy, gdy Rosja, nie tylko Putin, zostanie pokonana. Bez porażki na Ukrainie Rosja będzie nadal się rozwijać” - powiedział.
Litwański minister spraw zagranicznych podkreślił, że sankcje wobec zwykłych Rosjan są konieczne, ponieważ wszelkie środki spowalniające maszynę wojskową Rosji są wspierane przez Litwęczyków i przynoszą zwycięstwo Ukrainy.