W piątek, 29 listopada, drużyna piłkarska kobiet rozpocznie walkę o bilet na Mistrzostwa Europy w 2025 r. Belgia będzie pierwszym rywalem ukraińskich kobiet w ramach selekcji Plie. Zespół, który minął już dwa etapy kwalifikacji, nie może się doczekać decydującego meczu, ponieważ aby dostać się do euro, pozostały tylko dwa kroki.
Drużyna piłkarska kobiet ma już doświadczenie w euro, w szczególności w 2009 roku, kiedy drużyna uczestniczyła w Mistrzostwach Europy, ale zatrzymała się na etapie grupowym. Jednak obecna drużyna ma prawdziwą szansę powrotu do euro za 16 lat, a będzie to bardzo znaczący wynik dla ukraińskiej piłki nożnej.
W kwalifikacjach, w których drużyny zostały podzielone na ligę, drużyna narodowa Ukrainy dotarła do Ligi B, grupy B4, wraz z drużynami Walii, Chorwacji i Kosowa. Pomimo złożonego przeciwnika Ukraina zdobyła 11 punktów i zajęła drugie miejsce w grupie, co umożliwiło dotarcie do play -off.
I tak, jest playoff, w którym Ukraińczycy spotkają się z Belgami. W przypadku konfrontacji dwóch meczów Ukraina otrzyma pozwolenie na Euro 2025, które odbędzie się w innym. Pierwszy mecz odbędzie się w Turcji, a drugi - w Leoven w Belgii, 3 grudnia.
Trener zespołu WolodyMyr Pyenko jest przekonany o sile swojej drużyny: „Będziemy grać tylko dla zwycięstwa. Nie ma czasu na kołysanie się w meczach playoff, więc ważne jest, aby ustawić drużynę jak najwięcej i nie popełnić błędów”.
Zespół rozpoczął ostatni etap przygotowania 20 listopada w Antylya, ale dopiero 25 listopada zebrał się w całości. Ostatnim testem była kontuzja Jana Derkach, ale personel trenerski szybko znalazł zastępcę.
W ramach ukraińskiej drużyny narodowej prawie wszyscy gracze postrzegają za granicą, a trener podkreśla znaczenie dobrej organizacji gry i właściwych programów atakujących. Zespół rozważa wsparcie ukraińskich fanów, którzy są w Turcji z kartą atutową.
Ten mecz ma szczególne znaczenie, ponieważ dla wielu graczy jest to szansa na powrót do euro po 16 latach, a trener Pyenko chce, aby zespół był gotowy na maksymalne wyniki. Belgowie, choć zajmują najwyższą pozycję w ocenie, mają również swoje słabości, a Ukraina nie będzie się wydawać bez walki.