RZECZYWISTY

Sieje rozłam wśród sojuszników Kijowa – Bloomberg o otwartości Moskwy na rozmowy pokojowe

Prezydent Rosji Władimir Putin ma podstawy co do gotowości Stanów Zjednoczonych do rozpoczęcia negocjacji w sprawie zakończenia konfliktu na Ukrainie – pisze Bloomberg. Powołując się na anonimowe źródła bliskie Kremlowi, agencja informacyjna podaje, że „sygnały” z Moskwy docierały do ​​Waszyngtonu w grudniu za pośrednictwem anonimowego pośrednika.

Rozmówcy Bloomberga zauważają, że Rosja może założyć możliwość odstąpienia od żądania neutralności Ukrainy i żądania nie przystępowania Kijowa do NATO, ale będzie nalegać na uznanie terytoriów kontrolowanych obecnie przez wojska rosyjskie.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmytro Pieskow w odpowiedzi na pytania Bloomberga zauważył, że Putin wielokrotnie zapewniał, że Rosja pozostaje otwarta na negocjacje w sprawie Ukrainy.

„Jesteśmy zdeterminowani, aby osiągnąć nasze cele. A woleliby dotrzeć do nich drogą dyplomatyczną. Jeżeli nie, operacja wojskowa będzie kontynuowana, aż osiągniemy nasze cele” – dodał Pieskow.

urzędnicy amerykańscy twierdzą, że nic nie wiedzą o propozycjach i nie widzą żadnych oznak, że rosyjski prezydent poważnie myśli o znalezieniu sposobu na zakończenie działań wojennych.

Otwartość Rosji na negocjacje – niezależnie od ich szczerości – pisze Bloomberg, może wywołać rozłam wśród sojuszników Ukrainy, izolować Kijów i podważyć wysiłki Wołodymyra Zełenskiego na rzecz zdobycia poparcia dla proponowanej przez niego formuły pokojowej, która zakłada wycofanie się Rosji z kontrolowanych przez nią terytoriów.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT