Rzecznik tymczasowego rządu Syrii Obeyda Arnaut stwierdził, że należy dokonać przeglądu obecności wojskowej Rosji w tym kraju. Jego komentarz został wygłoszony w kontekście zmian w rozmieszczeniu sił zbrojnych i zmniejszenia rosyjskiej aktywności w syryjskich obiektach wojskowych.
Zdaniem Arnauta Rosja powinna ponownie rozważyć swoją obecność na terytorium Syrii, szczególnie w kontekście zmiany władzy w tym państwie. Rząd syryjski znajduje się obecnie pod kontrolą islamistycznej grupy Hayat Tahrir al-Sham (HTS), która jest uznawana w Rosji za grupę terrorystyczną.
Arnaut zauważył, że Kreml rozpoczął dyskusję na temat przyszłości bazy lotniczej Khmeimim i portu morskiego w Tartusie, ostatniego bezpośredniego wyjścia Rosji na Morze Śródziemne. Jednak zdjęcia satelitarne zarejestrowały niedawno zniknięcie sprzętu i statków z tych obiektów, co doprowadziło do spekulacji na temat zakończenia rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii.
Według doniesień członków Biura Politycznego ChTSH, 15 grudnia Rosja wycofała z przedmieść Damaszku około 400 swoich żołnierzy i przerzuciła ich do bazy lotniczej Khmeimim. Następnie wojska te zostały dostarczone do Rosji. Arnaut nazwał te działania dwuznacznymi, zauważając, że przemieszczenie sprzętu i zniknięcie statków nie dają jasnego obrazu, czy Rosja rzeczywiście wycofuje swoje wojska z Syrii, czy też jest to tylko część planowanej rotacji.
Arnaut wezwał także Rosję do ponownego rozważenia swoich interesów w Syrii, zwłaszcza w kontekście tego, że jej powiązania z uciekającym obecnie do Moskwy reżimem Bashara al-Assada nie mają już podstaw. „Rosja powinna podjąć inicjatywy, aby pokazać, że nie jest wrogiem narodu syryjskiego i że era reżimu Assada dobiegła końca” – powiedział.