Od 1 marca jeden z krajów Unii Europejskiej planuje powstrzymać import ropy z Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta odpowiada czujności UE na temat sytuacji geopolitycznej i badaniu możliwego rozpatrzenia w Unii Europejskiej możliwości sankcji wobec Rosji w związku z jej działaniami na Ukrainie i innych regionach.
W 2024 r. Unia Europejska stanie się mniej niż rosyjska ropa. Tak, 1 marca import ropy z Federacji Rosyjskiej zakazał Bułgarii, informuje EFE.
Należy zauważyć, że zakaz rosyjskiej ropy naftowej w Bułgarii pojawi się wcześniej, ponieważ kraj ten pozwolił nie przestrzegać warunków zakazu pan -europejskiego do końca 2024 r.
Publikacja stwierdza również, że w grudniu tego roku Bułgaria zabrania przetwarzania ropy, która odbywa się w zakładzie Lukoil w Burgas. Jednocześnie ostateczna decyzja kraju nie została jeszcze podjęta. Jest to jedyna rafineria ropy (rafineria) w Bułgarii, należąca do rosyjskiego giganta paliwowego.
Kiedy kraje UE zakazały importu ropy z Rosji w czerwcu 2022 r., Bułgaria otrzymała „status specjalny” do końca 2024 r. Powód: jej „predyspozycje geograficzne”.
Faktem jest, że Bułgaria jest poważnie zależna od rozgałęzionej rafinerii ropy naftowej Lukoil w Burgas. Zakład znajduje się na wybrzeżu Morza Czarnego, zapewnia 80% potrzeb kraju dotyczące oleju napędowego i benzyny. Zakład zapewnia również jedną dziesiątą produkcji gospodarczej kraju. Jednocześnie status Bułgarii umożliwił unikanie ograniczeń, aby Moskwa zarobił prawie miliard euro na wojnę z Ukrainą.