Stany Zjednoczone wyjaśniły przywódcom europejskim, że Unia Europejska powinna uczestniczyć w wszelkich rozmowach pokojowych z Ukrainą, ponieważ Rosja wymaga wycofania sankcji nałożonych przez UE. Zgłoszono to korespondenci Bloomberg w odniesieniu do źródeł zaznajomionych z przebiegiem negocjacji.
Strona amerykańska stara się uspokoić swoich europejskich sojuszników, którzy wcześniej obawiali się, że Waszyngton może zakończyć porozumienie z Rosją bez zaangażowania UE, co potencjalnie zagraża bezpieczeństwu Ukrainy i całej Europy.
Prezydent USA Donald Trump w dużej mierze wykluczył UE, biorąc pod uwagę ich obecność opcjonalną. Jednak teraz sytuacja się zmieniła.
Na szczycie G7 w Kanadzie sekretarz stanu USA Marco Rubio złożył oświadczenie, które wyraźnie wskazuje na podejście Waszyngtonu.
„Unia Europejska nałożyła znaczne sankcje na Federację Rosyjską i jednostki w Rosji. Dlatego będą musieli się skonsultować, będą musieli być zaangażowani w ten proces i tak dalej. Nie zdefiniujmy więc z wyprzedzeniem ani nie rozpocznijmy wydarzeń - powiedział Rubio.
Wcześniej doniesiono, że Rosja wymaga wycofania sankcji w ramach każdej umowy pokojowej. Oznacza to, że UE, jako kluczowy uczestnik wprowadzenia ograniczeń gospodarczych, powinna być bezpośrednio zaangażowana w negocjacje.
Ze swojej strony Stany Zjednoczone podkreślają, że pierwszym zadaniem jest zaprzestanie działań wojennych, a kwestię gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy można rozważyć po osiągnięciu tymczasowego pokoju.