RZECZYWISTY

Timothee Chalamet opowiadała o kanibalizmie Armiego Hammera

Aktor Timothée Chalamet po raz pierwszy wyraził swoją opinię na temat skandalicznych zarzutów postawionych jego koledze Armiemu Hammerowi.

Gummer i Chalamet wcielili się w role zakochanej pary w filmie „Call Me by Your Name”, który miał premierę w 2017 roku i miał doczekać się kontynuacji. Jednak ze względu na skandal seksualny wokół Hammera i procesy sądowe produkcja kontynuacji została zawieszona. Po opublikowaniu korespondencji BDSM pomiędzy aktorem a jego fanami pojawiły się oskarżenia ze strony kobiet, które twierdziły, że były zmuszane do seksu z Hammerem i że dopuścił się przemocy, okrucieństwa, a nawet kanibalizmu.

Sprawa ta trafiła do sądu. Armie Hammer stał się obiektem „kultury anulowania”: wyrzucono go ze wszystkich projektów, stał się persona non grata, zmuszony do ukrywania się na Kajmanach, gdzie pracował jako zwykły hotelowy concierge. Jego żona, Elizabeth Chambers, rozwiodła się z nim.

Chalamet uważa, że ​​historia kanibalizmu Hammera jest „przesadzona”. Gwiazda „Dunes” zaprzeczyła powiązaniu wiadomości o kanibalizmie Armiego Hammera z jego zgodą na zagranie roli kanibala w melodramacie-horrorze „Całkowicie i całkowicie”:

„Jakie jest prawdopodobieństwo, że te dwie rzeczy są ze sobą powiązane? …Zgodziłem się, bo scenariusz powstał na podstawie książki… Generalnie takie tematy zawsze zamieniają się w przynętę na kliknięcia. Dla kliknięć i zysku robią słonia z muchy. Dezorientuje i uniemożliwia właściwe postrzeganie informacji.”

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT