Podczas ostatniego rajdu Donald Trump ponownie ogłosił pragnienie powrotu Stanów Zjednoczonych na ścieżkę badań kosmicznych, w szczególności zamiarów lądowania na Marsie, jeśli otrzyma prezydencję. To stwierdzenie spowodowało powszechny rezonans wśród swoich zwolenników i krytyków, podkreślając znaczenie przestrzeni we współczesnej dyskusji politycznej.
„Do końca mojej kadencji dotrzemy do Marsa” - powiedział podczas rajdu wyborczego, który został również wykonany przez Ilona Muska.
„Będziemy mieli mistrzostwo świata w nauce kosmicznej. Dziękuję, Ilon” - dodał republikanin.
Trump obiecał wylądować wcześniej na Marsie - ostatnie takie oświadczenie brzmiało we wrześniu.