Turcja ogłosiła początek nowych prac wiertniczych na południowo -zachodniej części Morza Czarnego mające na celu znalezienie ropy. Turecki minister energii Alfxlan Baracar powiedział, że prace rozpoczną się w rejonie Chayeli w prowincji Cryne, która jest uważana za potencjalne pole naftowe.
„Intensywnie pracujemy nad nowym wierceniem do celów wyszukiwania. W szczególności chcemy wykonać prace wiertnicze w rejonie Chayeli, o których często mówi się jako obiecujący olej” - powiedział Baracar.
Oprócz pracy rozpoznawczej oleju, Turcja aktywnie rozszerza produkcję gazu ziemnego. Na depozyt Sakari na Morzu Czarnym produkcja osiągnęła już 7 milionów metrów sześciennych gazu dziennie, a do pierwszego kwartału 2025 r. Liczba ta powinna przekraczać 9 milionów metrów sześciennych. Dalsze plany zapewniają wzrost produkcji do 20 milionów metrów sześciennych.
Baracar zauważył również, że Turcja rozważa propozycje wspólnej inteligencji na Morzu Czarnym, w tym poza brzegiem Bułgarii. To świadczy o zamiarach Ankarary, aby rozszerzyć swoją obecność energii w regionie.
Rozwój nowych złóż na Morzu Czarnym jest ważną częścią strategii energetycznej w Turcji. Umożliwi krajowi zmniejszenie zależności od importu energii i wzmocnienie niezależności energii.