RZECZYWISTY

W Dominikanie dach klubowy spadł podczas imprezy

W stolicy Republiki Dominikańskiej Santo Domingo jedna z najgorszych tragedii w ostatnich latach nastąpiła-upadek klubu nocnego Jet Set spowodował śmierć co najmniej 98 osób. Incydent miał miejsce późno we wtorek wieczorem, 8 kwietnia, podczas masowego wydarzenia. O tym donosi o lokalnej edycji Diario Libre w odniesieniu do oświadczenia dyrektora służby ratunkowej Juan Manuel Mendes.

Według Mendesa prace ratownicze wciąż trwają i istnieje nadzieja, że ​​jeszcze się stanie. Ponad 150 osób, które są obecnie w szpitalach z obrażeniami o różnej ciężkości, zostało rannych.

Początkowo policja zgłosiła 13 martwych, ale wraz z rozwojem operacji poszukiwawczej i ratunkowej liczby znacznie wzrosły. Ratownicy nadal rozbijają gruz, przyciągając specjalny sprzęt i ekipy medyczne.

Prezydent Republiki Dominikańskiej Luis Abinader ogłosił trzydniową żałobę narodową w związku z tragedią. Flagi państwowe, rozrywka i programy telewizyjne zostały zniesione w kraju.

Przyczyny upadku nie zostały jeszcze wymienione. Władze badają, czy zaobserwowano kody budowlane i czy instytucja ma pozwolenie na przechowywanie dużej liczby odwiedzających.

Klub nocny Jet Set był jednym z najpopularniejszych w Santo Domingo, znanym z głośnych koncertów i imprez. Ta tragedia stała się wielkim szokiem zarówno dla miasta, jak i całego kraju.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT