W Nigerii w mieście Mokva, położonym w północno-środkowej części kraju, nastąpiła katastrofalna powódź. Według oficjalnych danych, na dzień 30 maja, liczba ofiar śmiertelnych osiągnęła już co najmniej 115 osób, ale władze ostrzegają, że liczba ta może wzrosnąć. Usługi ratownicze nadal poszukują organów, które według władz lokalnych „mogą być znacznie więcej”.
Według lokalnych mediów element uderzył w obszar KPEGE w MOKV w czwartek. Stało się to wcześnie rano, kiedy większość mieszkańców wciąż spała. Według agencji w celu wyeliminowania skutków klęsk żywiołowych Nigerii (NEMA), nagły wzrost poziomu wody stał się śmiertelny dla dziesiątek ludzi, które zostały wciągnięte w Niger rzeki.
„Obecnie znaleźliśmy ciała 115 osób i spodziewamy się, że będą jeszcze więcej. Powódź pochodzi z daleka i umyła ludzi do rzeki Niger. Ciało nadal znajduje się pod ciałem”, powiedział Niger Ibrahim Hussin, rzecznik stanu sytuacji awaryjnych.
Według lokalnych urzędników przyczyną katastrofy był silny deszcz, który trwał kilka godzin. W rezultacie tama pękła w jednym z sąsiednich miast. Rząd stanu Nigru stwierdził, że co najmniej dwie społeczności zostały całkowicie zalane, domy zostały zniszczone, infrastruktura została zniszczona i utracono liczne życie ludzkie.
„Śmiertelna powódź zdewastowała dwie społeczności po kilku godzinach ulewnego deszczu. Straciliśmy wiele osób i wiele budynków” - powiedział rząd stanowy.
Mokva jest ważnym węzłem logistycznym dla handlu krajowego między Północną i Południową Nigerią, a powódź stała się ciosem nie tylko dla mieszkańców, ale także dla lokalnej gospodarki. Region od dawna jest pod wpływem zmian klimatycznych: stany północne cierpią albo z powodu przedłużonych susz, albo z powodu nagłych, niezwykle intensywnych opadów deszczu, które stają się coraz częstsze.
Eksperci wskazują, że takie zjawiska pogodowe stają się normą dla Afryki Zachodniej z powodu globalnego ocieplenia. Zakłócenie cykli sezonowych, w tym skrócenie czasu trwania mokrego i zwiększania opadów, stanowią ryzyko zarówno dla osób, jak i bezpieczeństwa żywności.
W regionie trwają prace poszukiwawcze i ratownicze. Służby, usługi medyczne i władze lokalne są zaangażowane w eliminację konsekwencji. Zalanowane obszary są nadal niedostępne, co komplikuje ewakuację i pomoc ofiarom.
Państwowa władza ogłosiła już stan awaryjny i odwołał się do rządu federalnego i społeczności pomocy międzynarodowej.