Ostatnio Ukraińczycy aktywnie omawiali prawdopodobieństwo za granicą centrów personelu terytorialnego (TCC). Temat ten ukazał się po stwierdzeniu zastępcy ludzi z „europejskiej solidarności” Niny Yuzhanina w jednym z wywiadu.
Zgodnie z tym oświadczeniem sieci społecznościowe przyjęły humorystyczne założenie, czy „autobusy mobilizacyjne” pojawią się w krajach takich jak Polska, Monako lub inne kraje europejskie.
Jednak oficjalni przedstawiciele Ukrainy zaprzeczają możliwości wdrożenia takiej inicjatywy w najbliższej przyszłości.
Ambasador Ukrainy w jednym z krajów europejskich, który aktywnie wspiera nasz kraj, stwierdził, że Korpus Dyplomatyczny nie konsultuje się z prawdopodobną pracą CCC za granicą.
Fyodor Venislavsky, przedstawiciel Parlamentarnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, zapewnił również, że w najbliższej przyszłości nie jest brana pod uwagę idea CCC za granicą. Według Venislavsky taka inicjatywa wymaga poważnego uzasadnienia legislacyjnego, które jest obecnie nieobecne.