Republikanie w Kongresie Stanów Zjednoczonych przedstawili projekt ustawy o wyjściu z Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dokument zaproponowany przez senatora Mike'a Lee z Utah przewiduje rozwiązanie członkostwa w USA w ONZ i jego powiązanych organach, a także rozwiązanie finansowania tych struktur.
Republikański Chip Roy, który musi przedłożyć rachunek do Izby Reprezentantów, stwierdził, że ONZ stała się „platformą dla tyranów” i miejscem ataków na USA i ich sojuszników. Oskarżył także organizację o korupcję i nieskuteczność, podkreślając, że nie może zapobiec wojnom, ludobomie i naruszeniu praw człowieka.
Wśród autorów ustawy znajduje się wielu republikańskich kongresmenów, w tym Mike Rogers, Ilya Krain, Diana Harshbarger i Margor Taylor Green. Dokument przewiduje również zakaz uczestnictwa w misjach pokojowych ONZ bez zgody Senatu.
To, czy inicjatywa ta znajdzie wystarczające poparcie w Kongresie, jest nadal nieznane, ale jej złożenie wskazuje na rozwój krytyki wobec ONZ przez konserwatystów USA.