Ukraina otrzymała z Danii drugą partię nowoczesnych myśliwców F-16. Ogłosił to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wyrażając wdzięczność duńskiemu rządowi i społeczeństwu za determinację w walce z rosyjską agresją.
„Druga partia F-16 z Danii dla Ukrainy jest już na Ukrainie” – napisał Zełenski, podkreślając, że samoloty te stanowią nie tylko wzmocnienie techniczne, ale także symbol międzynarodowego wsparcia. Według niego myśliwce pierwszej partii już z powodzeniem wykonują zadania bojowe, w szczególności zestrzeliwując rosyjskie rakiety, chroniąc ludzi i infrastrukturę. Nowa partia w dalszym ciągu wzmocni tarczę powietrzną Ukrainy, co jest niezwykle ważne w obecnej fazie wojny.
Zełenski podziękował premier Danii Mette Frederiksen, jej zespołowi i całemu narodowi duńskiemu za ich wkład we wzmacnianie zdolności obronnych Ukrainy. „Matt, dziękuję, całemu zespołowi i wszystkim Duńczykom!” - podkreślił prezydent. Zauważył także, że przykład Danii pokazuje, jak zdecydowane działania mogą wpłynąć na przebieg wojny. Gdyby wszyscy partnerzy Ukrainy postępowali tak zdecydowanie, zdaniem Zełenskiego możliwe byłoby znacznie szybsze powstrzymanie rosyjskiego terroru. Myśliwce F-16 należą do najskuteczniejszych współczesnych samolotów bojowych. Ich wejście do Sił Zbrojnych Ukrainy znacząco zwiększa zdolność kraju do przeciwstawienia się rosyjskim nalotom i atakom rakietowym.
To nie pierwszy gest wsparcia ze strony Danii. Wcześniej kraj ten ogłosił transfer znacznej liczby samolotów F-16 na Ukrainę, a także udział w szkoleniu ukraińskich pilotów w zakresie opanowania tych samolotów.