Ukraińska wioślarka i oficer wojskowa Larisa Żalińska uciekła do Rosji, którą nazywała swoim rodzinnym krajem. W odpowiedzi Akademicka Federacja Wioślarska Ukrainy (FAWU) podjęła decyzję o dożywotniej dyskwalifikacji i pozbawieniu wszelkich tytułów i nagród sportowych.
Prezydent FAVU Wołodymyr Własenko skomentował sytuację, zauważając, że decyzja została jednomyślnie przegłosowana przez Komitet Wykonawczy Federacji i została już przekazana do Ministerstwa Młodzieży i Sportu Ukrainy.
Wiadomo, że Żalińska nie otrzymała oficjalnego zezwolenia na przekroczenie granicy od Ministerstwa Młodzieży i Sportu. Według Własenko zawodniczka nie należała do kadr narodowych, które w tym sezonie brały udział w międzynarodowych zawodach i nie osiągnęła wyników, które uzasadniałyby jej wyjazd za granicę.
„Już wcześniej demonstrowała stanowisko proukraińskie. Podczas występów rywalizowała ze sztandarem 23. oddzielnej brygady OGP „Chortycja” – zauważył prezes Federacji. „Jej czyn był szokiem dla wszystkich”.
Żalińska jest wielokrotną zwyciężczynią mistrzostw Ukrainy. Na ostatnich mistrzostwach Ukrainy zdobyła dwa brązowe medale i jeden srebrny. Jednak po skandalicznej decyzji o ucieczce do Rosji wszystkie jej nagrody i osiągnięcia zostały unieważnione.
„Nasze stanowisko jest jasne: takie działania są niedopuszczalne. Federacja jednoznacznie popiera sankcje w postaci dożywotniej dyskwalifikacji” – podkreślił Własenko.