4 grudnia Zgromadzenie Narodowe Francji poparło głosowanie w sprawie nieufności wobec rządu, kierowanego przez premiera Michela Barniera. Ta decyzja była wynikiem presji lewej koalicji „Front New People” i dalekiego „National Association”.
Premier Michel Barnier, który kierował rządem, powiedział, że rzeczywistość wyzwań finansowych była kluczową przyczyną utraty zaufania. W swoim przemówieniu powiedział:
„Wolałbym rozdawać pieniądze, chociaż ich nie mamy. Ale ta rzeczywistość pozostaje, nie zniknie z magiczną różdżką”.
Napięcie polityczne w tym kraju wzrosło w ciągu ostatnich miesięcy z powodu trudności ekonomicznych, sporów budżetowych i niezadowolenia z społeczeństwa. Ostatni głos nieufności do rządu we Francji został wyrażony w 1962 r., Co podkreśla skalę obecnego kryzysu politycznego.
Prezydent Emmanuel Macron powiedział już, że zaprezentuje nowego premiera w ciągu 24 godzin. Wśród możliwych następców Michelle Barniera analitycy są nazywani ministrem sił zbrojnych Sebastian Lecorton i centrystą Francois Leader.
Zadaniem nowego szefa rządu będzie nie tylko utworzenie gabinetu ministrów, ale także stabilizowanie sytuacji po rezygnacji Barniera oraz w przywróceniu zaufania parlamentu i społeczeństwa.