Wiceprezydent USA Jay Di Wash powiedział, że podczas spotkania w Monachium starał się dać prezydentowi Ukrainy Władimira Zelensky'ego wyraźnego sygnału o potrzebie wczesnego końca wojny. Powiedział to w wywiadzie dla Daily Mail 25 lutego.
Według wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, podczas ostatniej komunikacji z Zelensky, bezpośrednio zasugerował potrzebę powstrzymania walki, ale przywódca ukraińskiego wydawał się nie rozumie tego przesłania.
„Kiedy rozmawialiśmy z Zelensky w hotelu w Monachium, starałem się dać mu uprzejmy, ale stanowczo wskazówkę, że wojna powinna zostać zatrzymana jak najszybciej. Ale najwyraźniej tego nie rozumiał” - powiedział Vance.
Skrytykował także stanowisko Zelensky'ego wobec prezydenta USA Donalda Trumpa, zauważając, że krytykowanie jego polityki nie jest najlepszą strategią. Według Vensa, ukraiński prezydent próbuje wpłynąć na stanowisko republikanów na wojnę, ale takie oświadczenia mogą jedynie komplikować sytuację.
Jeszcze przed prezydentem USA Donald Trump obiecał, że będzie mógł jak najszybciej zakończyć konflikt między Ukrainą a Rosją. Jednak pomimo swojego oświadczenia nie wyraził jasnej strategii ani pokojowego planu osadnictwa.
W tym samym czasie, w swoich ostatnich przemówieniach, Trump wielokrotnie wskazywał, że konflikt można rozwiązać poprzez negocjacje, a także stwierdził, że „wojna będzie się utrzymywać, dopóki nie nastąpi porozumienie z Rosją”. Argumentował, że miał wpływ na Putina i może sprawić, że usiadł przy stole negocjacyjnym.
Taka retoryka jest problemem na Ukrainie, ponieważ może wskazywać na gotowość Waszyngtonu do rozważenia scenariuszy, które obejmują koncesje Kremla.