W poniedziałek, podczas wywiadu dla szwajcarskiej gazety Die Weltwoche, premier Węgier Viktor Orban ogłosił przyszłą podróż, która powoduje znaczną niespodziankę i intrygę.
Złożył to oświadczenie na pokładzie samolotu, który odbył lot z Moskwy do Baku, podkreślając, że potrzebna była silna wola polityczna, aby osiągnąć pokój w Europie.
Victor Orban ogłosił w poniedziałek „nową niespodziankę”. Według niego będzie to podróż, którą jeszcze nie dzwoni.
Premier Węgier powiedział w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Die Weltwoche na pokładzie samolotu od Moskwy do Baku.
Według Orbana „europejscy biurokraci nigdy nie ustanowi pokoju”. Wymaga to politycznej woli polityka państwa, ale nie oficjalnego (prawdopodobnego nuty Trumpa).
Ostatnim przykładem, z jego punktu widzenia, jest Nicolas Sarkozy, który w sierpniu 2008 roku poleciał, aby zatrzymać wojnę Rosji i Gruzji.