W następstwie oskarżeń o udział w atakach Hamasu na Izrael 7 października ubiegłego roku Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich (UNRWA) szybko podjęła działania, aby zwolnić cały personel podejrzany o udział. Poinformował o tym szef agencji Filipe Lazzarini w wywiadzie dla japońskiej publikacji NHK.
„Agencja poważnie podchodzi do zarzutów Izraela, jakoby niektórzy z naszych pracowników byli zamieszani w ataki Hamasu z 7 października, i podjęła szybkie działania, uwalniając podejrzanych przed upublicznieniem wyników niezależnego śledztwa” – powiedział Lazzarini.
Według niego dziesięciu z dwunastu podejrzanych objętych dochodzeniem zostało zwolnionych, a dwóch zmarło.
Lazzarini wyraził także poważne zaniepokojenie możliwą ofensywą sił izraelskich na miasto Rafah w Strefie Gazy, w którym mieszka ponad milion ludzi.
„Decyzja kilkunastu krajów, w tym Japonii, o zawieszeniu finansowania UNRWA może znacznie skomplikować naszą zdolność do reagowania na pilne potrzeby, ponieważ dostępne środki wystarczy jedynie do końca lutego” – dodał, wyrażając nadzieję, że finansowanie zostanie przywrócone po upublicznieniu wyników dochodzenia.
Jednocześnie izraelski rząd żąda zaprzestania działalności UNRWA w Gazie po tym, jak w październiku ubiegłego roku odkryto, że pracownicy tej agencji byli zaangażowani w atak terrorystyczny bojowników Hamasu na Izrael. Doprowadziło to do ogłoszenia przez Stany Zjednoczone i inne kraje, że UNRWA zostanie odcięta.
IDF stwierdziła, że jedno z głównych stanowisk dowodzenia Hamasu znajdowało się w tunelu częściowo pod siedzibą UNRWA w Gazie.