Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał zaktualizowaną doktrynę nuklearną, która rozszerza warunki użycia broni nuklearnej. Zgodnie z dokumentem Rosja zastrzega sobie prawo do przeprowadzenia ataku nuklearnego nawet w odpowiedzi na agresję państwa niejądrowego, jeśli będzie wspierana przez państwo posiadające arsenał nuklearny.
Moskwa zdecydowała się na ten krok w 1000. dniu wojny z Ukrainą, wśród doniesień o skutecznym użyciu przez ukraińskie wojsko amerykańskich rakiet ATACMS, które zostały użyte do uderzenia w skład amunicji w obwodzie briańskim.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Berbock nazwała nową doktrynę nuklearną Rosji próbą zastraszenia społeczności międzynarodowej.
„Putin gra na strachach świata nie od początku wojny z Ukrainą, ale od 2014 roku. Niemcy popełniły zatem błąd, dając się zastraszyć i nie posłuchały ostrzeżeń swoich partnerów z Europy Wschodniej” – stwierdził Burbok.
Podkreśliła, że wnioski z przeszłości powinny skłonić Europę do wzmocnienia swojego bezpieczeństwa, inwestowania w obronność i ściślejszej współpracy z sojusznikami.
Stany Zjednoczone oświadczyły, że nie zmienią swojej polityki nuklearnej w odpowiedzi na działania Rosji. Waszyngton podkreślił, że pozostaje wierny zasadom odstraszania i bezpieczeństwa, nie planując w odpowiedzi prowokacyjnych kroków.