RZECZYWISTY

Dlaczego Ukraińcy nie byli przygotowani na drugą rosyjską ofensywę na Charków?

Oczekiwania rosyjskiej ofensywy na północnej granicy Ukrainy trwały w ostatnich miesiącach, ale jej początek był zaskoczeniem dla ukraińskich żołnierzy, którzy mieli chronić ten front, informuje US Washington Post.

Żołnierze 125. terytorialnej Brygady Obrony, która kontrolowała 27-kilometrową linię frontu w regionie Charkiv, byli codziennie monitorowani za pomocą dronów, gdy siły rosyjskie przygotowywały się do ataku. Jednak rano 10 maja Brygada straciła całą transmisję wideo z dronów z powodu elektronicznej przeszkody radiowej przez wojska rosyjskie. Były to pierwsze przypadki rozłączenia terminali Starlink od początku wojny.

„W pewnym momencie byliśmy całkowicie zaślepieni”-powiedział operator Dronov, 53-letni żołnierz pod znakiem „Artist”.

„To był największy problem, ponieważ nie widzieliśmy ich ruchów, komunikowaliśmy się tylko za pośrednictwem stacji radiowych i telefonów, w których nadal działało” - powiedział Ukraiński Washington Post. Jednak połączenie z dronami jest „po prostu zniknięte”.

W ostatnich dniach Rosjanie udało się schwytać terytoria wzdłuż granicy po raz drugi podczas wojny, wykorzystali moment, w którym siły ukraińskie były bezbronne.

Według Washington Post istnieje kilka powodów tej podatności.

Po pierwsze, opóźnienie w zatwierdzeniu amerykańskiego pakietu pomocy w Kongresie doprowadziło do faktu, że amunicja i obrona powietrzna zostały przekazane Ukrainie sześć miesięcy później niż oczekiwano. Doprowadziło to do faktu, że ukraińscy bojownicy często nie mogli pasować do ognia w rosyjskim ostrzału swoich pozycji na całej linii frontu.

Po drugie, powolna mobilizacja doprowadziła również do podatności. Frontem od dawna brakuje wojowników, a niektóre z obszarów frontowych stały się krytyczne w wojsku.

Jednak sukcesy Rosji były ostatnio powiązane nie tylko z problemami po stronie ukraińskiej.

Nawet ukraińscy żołnierze uznają, że ich wróg stał się bardziej zaradny i lepiej dostosował się do wojny, szczególnie pod względem technicznych środków elektronicznych. Różni się to znacznie od pierwszego roku inwazji rosyjskiej, kiedy błędy i pewność siebie pozwolili siłom ukraińskim na utrzymanie kluczowych miast, a nawet wyzwoleniu dużych terytoriów podczas udanego kontraktu.

Nowa ofensywa Rosjan w Charkiv i Donbass podniosła kwestię żywotności obrony ukraińskiej. I nie chodzi już o to, czy Kijowie będzie w stanie spełnić obietnicę uwolnienia swojego terytorium od okupantów, ale czy Rosjanie wkrótce będą w stanie przezwyciężyć siły ukraińskie i przejąć jeszcze więcej terytorium.

Rosyjska ofensywa w Kharku zmusiła Ukrainę do ponownego ponownego rezerw na północy, która potencjalnie osłabia inne obszary frontu.

Operator dronów z Brygady 125, pod znakiem wezwania „Artysta”, podkreśla, że ​​nawet gdy siły ukraińskie zobaczyły, jak Rosjanie zgromadzili żołnierzy w kierunku Charkiv, nie mogli skutecznie zbudować fortyfikacji obrony.

Zamiast tego rosyjski system antytankowych fortyfikacji „smocze zęby”, kopalnie i rowy betonowe były bardzo skuteczne podczas nieudanego ukraińskiego kontraktu ostatniego lata.

W kwietniu prezes Ukrainy Volodymyr Zelensky nawet osobiście sprawdził budowę fortyfikacji obrony w Kharku. Jednak „artysta” i inni żołnierze, których jednostki znajdują się na tym obszarze, twierdzą, że za każdym razem, gdy siły ukraińskie próbowały wzmocnić obronę, Rosjanie, używając dronów wywiadowczych, obserwowali swoje działania i otwierały na nich ogień.

Koparki i inne urządzenia wymagane do budowy fortyfikacji pozostały nieużywane ze względu na ich podatność na możliwe rosyjskie ataki. Ukraińskimi siłami brakowało również skorupy odpowiedzi, głównie poprzez opóźnioną amerykańską pomoc.

Ukraińczycy byli ograniczeni do użycia amerykańskiej broni do uderzeń w Rosji z powodu zakazu Białego Domu, nawet w czasach, gdy wszystkie ciosy, kiedy pochodzą z jego terytorium, pochodziły z Rosji. Dlatego byli skłonni do wykopania fortyfikacji w nocy.

„Gleba tutaj jest bardzo ciężka, a technika mogłaby ją wykopać, a także zalewać betonowe fortyfikacje” - wyjaśniła ukraińskie wojsko pod znakiem „Artist”. „Przez ponad pół roku nie mogliśmy tego zrobić”.

Amerykańska publikacja wskazuje, że skala i cała nowa rosyjska ofensywa na Charkarach pozostają niejasne. Jednak eksperci uważają, że schwytanie miasta nie jest w planach, w szczególności z powodu braku życia w Rosjan, pomimo wzrostu wynagrodzeń dla kontrahentów do 10 000 USD miesięcznie, czyli 15 razy wyższe niż średnie wynagrodzenie w Rosji.

Możliwe jest również, że jest to pierwsza faza większego planu stworzenia „strefy buforowej” wokół rosyjskiego belgorodu. Prezydent Rosji Putin potwierdził to podczas wizyty w Chinach, mówiąc, że nie ma planów schwytania Kharka.

Obserwatorzy WP wskazują, że siły ukraińskie są zmuszone do przeniesienia rezerw z regionów Donieck i Luhansk do regionu Charkiv, podczas gdy Rosjanie używają nowych jednostek do ofensywy w Charkiv.

Rosjanie zmodernizowali również taktykę stosowaną w schwytaniu Bakhmut rok temu. Są teraz atakowane przez grupy od 15 do 20 osób i szybko idą naprzód.

Ponadto Rosjanie aktywnie używają zarządzanych samolotów, czasami ważący pół tony, które są zrzucane na ukraińskie pozycje co 15-20 minut. Te bomby nie mogą być przechwycone przez obronę powietrzną, więc oczekiwania dotyczące zachodnich bojowników F-16 są bardzo duże. Siły ukraińskie muszą zmienić swoje pozycje co najmniej 300 metrów kilka razy dziennie, ponieważ po odkryciu rosyjskich dronów ich pozycji, atak zarządzanych bomb staje się nieunikniony, a wcześniej całe połączenie zostaną tłumione przez rosyjskie elektroniczne systemy walki.

„Będą poruszać się tak daleko, jak to możliwe, dopóki nie zostaną zatrzymane”, powiedział inny ukraiński żołnierz pod znakiem połączenia „Navigator”. „A kiedy zostaną zabite, będą to konkretne fortyfikacje. Szybko wzniesie swoje linie obronne. Musimy więc zrobić wszystko, aby tego uniknąć”.

NIE PRZEGAP

CIEKAWE MATERIAŁY NA TEMAT