Gaz europejski znacznie wzrósł w stosunku do zwiększonej konkurencji o zasoby importerów azjatyckich i spadek podaży z Norwegii. O tym informuje Bloomberg we wtorek, 6 maja.
Według transakcji giełdowych futures z gazu wzrosła o 4,3% - najbardziej zauważalny dziennik wartości w ciągu ostatniego miesiąca. W Holandii, gdzie handlowe są umowy referencyjne na rynek europejski, cena gazu osiągnęła 412 USD za tysiąc metrów sześciennych.
Jednym z kluczowych powodów takiego skoku był powrót chińskich importerów na uproszczony rynek upłynonego gazu ziemnego (LNG). Po długiej przerwie ponownie rozpoczęli aktywny zakup, co zaostrzyło konkurencję między Europą a Azją o niedrogie objętości paliwa.
Dodatkowym czynnikiem był wzrost cen ropy, do którego dołączane są niektóre umowy gazowe, co wpływa również na całkowity koszt importowanego zasobu.
Sytuacja pogorszyła utrzymanie pól w Norwegii - największym dostawcy rurociągów w Europie. Z powodu planowanych i nieplanowanych przystanków objętość transportu spadła. Na tle tej pogody spadek temperatury w niektórych regionach Europy - jedynie zwiększony popyt na energię.